- autor: RadekPTC, 2012-05-10 20:18
-
W sobotnie popołudnie podejmować będziemy zespół LKS Różycy.
Nasi najbliżsi rywale to czerwona latarnia ligi. Z dorobkiem 20 punktów zamykają ligową tabele. Ich obecna dyspozycja wołą o pomstę do nieba. W ostatnich sześciu spotkaniach za każdym razem z boiska schodzili pokonaniu, a ostatnie wyjazdowe zwycięsto LKS odniósł ponad pół roku temu, 5 listopada pokonując Vicotrię Rąbień 4:2.
O ile nasz rywal wielkich przeszkód by zdobyć komplet punktów stawiać nie powinien, tak my sami komplikujemy sobie sytuacje. W każdej zapowiedzi wspominam, że trener Józefiak nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich graczy, nie inaczej będzie teraz. Rafał Raźniewski odniósł kontuzję kolana i najprawdopodobniej nie zobaczymy go już na boisku w tym sezonie. Sprawy zawodowe zatrzymają Roberta Bombę, a swoje horyzonty na uczeli poszerzać będzie Adam Wilczyński. Mało prawdopodobny jest również występ Mateusza Gromadzkiego, który w tym tygodniu nie uczestniczył ani razu w treningach. Nie będziemy mogli, na domiar złego, skorzystać z juniorów, którzy swój mecz rozgrywają w niedziele, z Mechanikiem Radomsko.
Wydaje się, że lepszej okazji dla "fioletowych" na przełamanie już nie będzie. W następnej kolejce wyruszymy na mecz do Kolejarza Łódź, by później podejmować u siebie lidera, Górnika Łęczyce. Trudne mecze przed nami, więc nie możemy sobie już pozwolić na stratę punktów, mimo, że nie gramy już praktycznie o nic.
Zapraszamy wszystkich na godzinę 17:00 na stadion przy ulicy Sempołowskiej 6!